Z moich obserwacji wynika, że w Krakowie (jak i prawdopodobnie w większości polskich miast) dominują drzewa nie przekraczające 15m
wysokości; udział takich drzew szacuję na co najmniej 80%. Drzewa te przez ogół mieszkańców miast są zapewne postrzegane jako
"niskie oraz średnio wysokie". Drzewa o wysokości pomiędzy 15-20m wyróżniają się już zazwyczaj spośród innych i mogą być odbierane
jako "dość wysokie". Ich udział szacuję na ok. 15%. Kolejny przedział stanowią drzewa o wysokości 20-25m, które w warunkach miejskich
określiłbym jako "wysokie", a ich populację oceniam na niecałe 5%. Przedział ten tworzą najróżniejsze rodzaje i gatunki,
z których żaden specjalnie ilościowo się nie wyróżnia (no, może poza najniższymi topolami włoskimi, kanadyjskimi i balsamicznymi).
Drzewa o wysokości ponad 25m zdarzają się bardzo rzadko - myślę, że rzadziej niż 1 na 100 osobników. Ich listę otwierają
te z przedziału 25-30m, a więc moim zdaniem drzewa "bardzo wysokie" jak na warunki miejskie. Są to przede wszystkim topole włoskie
oraz większość pozostałych topól, w tym głównie kanadyjskie oraz balsamiczne.
W parkach zdarzają się czasami tak wysokie jesiony, dęby i lipy a także, choć rzadziej, klony (głównie jawory), wiązy, świerki i modrzewie.
Drzewa te są widoczne z daleka, a dominujące w grupie 27-30m topole włoskie wyglądają jak olbrzymie maszty górujące nad otoczeniem.
Drzewa o wysokości 30-35m stanowią, jak na warunki miejskie, prawdziwe "olbrzymy". Są to głównie topole - kanadyjskie,
białe i szare, a w parkach, jak poprzednio - także jesiony, dęby i lipy (czasem też platany i drzewa iglaste - np. modrzewie).
Drzew o wysokości 35m i więcej naliczyłem w Krakowie 6 (słownie: sześć).
Wszystkie one są zawarte w przedziale 35-40m, który określiłbym jako przedział drzew "ekstremalnie wysokich" albo inaczej "drzew-gigantów".
Najwyższe z nich - topola kanadyjska odmiany 'Robusta' rosnąca w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie - osiągnęło w 2014 r. magiczną granicę 40m.
Ostatni przedział - powyżej 40m - jest czysto hipotetyczny. Nie licząc wyżej wymienionej pojedynczej rekordzistki z Krakowa oraz
sporo przeszacowanej topoli czarnej na warszawskich Bielanach, nie wiem o żadnym takim drzewie w Polsce
(okazuje się, że podawana w wydanych w 2009 roku
Wielkopolskich drzewach Krzysztofa Borkowskiego wysokość rosnącego w Dobrzycy w woj. wielkopolskim platana klonolistnego,
wynosząca 41.5m, została mocno przeszacowana - w 2011 roku autor dokonał kolejnego, tym razem bardzo dokładnego pomiaru, otrzymując wynik równy 34m).
Rodzi się zatem pytanie czy w polskich miastach i wsiach istnieją jakiekolwiek ponad 40m drzewa.
Myślę, że tak, ale najpierw trzeba je znaleźć, co mimo gigantycznych rozmiarów potencjalnego kandydata wydaje się
wyjątkowo trudnym zadaniem.
█
Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że podane określenia "drzewa wysokie", "drzewa-olbrzymy" itp. dotyczą oceny względnej wysokości
miejskich drzew na tle ich miejskiej populacji, nie mają natomiast zastosowania do drzew rosnących poza terenami zurbanizowanymi -
np. w rozmaitych lasach (zwłaszcza górskich), a już w najmniejszym stopniu dotyczą drzew występujących na terenie
Białowieskiego Parku Narodowego. W BPN miejskie "bardzo wysokie" drzewa byłyby prawdziwymi mikrusami w zestawieniu z puszczańskimi
"drapaczami chmur", z których zdecydowana większość przekracza 30m wysokości. Nawet należąca do miejskich "drzew-gigantów",
rekordowa w Krakowie, 40m 'Robusta' z Ogrodu Botanicznego, w Puszczy specjalnie by się nie wyróżniała; na tle puszczańskich drzew
byłaby takim sobie średniakiem.
Reasumując, dla drzew rosnących na terenie polskich miast proponuję następujący podział wysokości oraz przewiduję następujące
procentowe udziały:
- drzewa niskie i średnie: <15m (ok. 80% populacji)
- drzewa dość wysokie: 15-20m (ok. 15% populacji)
- drzewa wysokie: 20-25m (niecałe 5% populacji)
- drzewa bardzo wysokie: 25-30m (poniżej 1% populacji) - głównie topole włoskie i inne topole
- drzewa-olbrzymy: 30-35m (poniżej 0.1% populacji) - głównie topole kanadyjskie, białe i szare
- drzewa-giganty (ekstremalnie wysokie): 35-40m (poniżej 0.01% populacji) - drzewa parkowe (świerki, modrzewie, daglezje,
jesiony, topole, dęby, platany,...)
- drzewa-supergiganty: >40m - czy w ogóle istnieją?
Zapraszam na swoją stronę Rejestr Polskich Drzew Pomnikowych (https://www.rpdp.hostingasp.pl), na której znajdą Państwo najbardziej aktualne dane dotyczące rekordowych drzew w Polsce. Strona ma charakter otwarty - każdy może się zarejestrować i po zalogowaniu dodawać do bazy "swoje" drzewa wraz z ich pomiarami oraz zdjęciami. Bez zalogowania program pracuje w trybie "tylko odczyt" - dodawanie wpisów (także ich modyfikacja i usuwanie) nie jest możliwe, jednak bez przeszkód można przeglądać zgromadzone w bazie dane.
♠ Najwyższe drzewa w Krakowie