Październik to przede wszystkim miesiąc przebarwiania się, a następnie opadania liści większości gatunków drzew i krzewów. Jest to też praktycznie ostatni miesiąc, w którym dojrzewają jeszcze owoce niektórych gatunków.
|
|
\n"; ?> Stosunkowo wcześnie, bo już na samym początku października zmieniają kolor liście topól balsamicznych i sumaka octowca. Szczególnie ten ostatni należy do najpiękniej przebarwiających się jesienią drzew. |
|
|
Poza późnymi odmianami niektórych drzew owocowych (głównie jabłoni i gruszy), w październiku dojrzewają też samary jesiona wyniosłego, opadają żołędzie dębów oraz skrzydlaki większości klonów (na zdj. zwyczajnego). |
Jednymi z najpiękniej przebarwiających się jesienią drzew są morwy - w tym szczególnie morwa biała, której liście już na początku października przybierają niezwykle jaskrawy, cytrynowożółty kolor. W tym samym czasie efektownie przebarwiają się też liście graba.
|
|
Pod względem intensywności jesiennych barw chyba jednak żadne drzewa nie mogą się równać z dwoma gatunkami: klonem zwyczajnym oraz bukiem pospolitym. Liście klona zwyczajnego w pierwszej połowie października przybierają całą gamę pięknych i niezwykle nasyconych odcieni kolorów głównie żółtego, ale też pomarańczowego a nawet czerwonego. Z kolei przebarwiające się nieco później (około połowy października) liście buka zachwycają jeszcze szerszą paletą wyjątkowo "ognistych" barw - od intensywnie żółtej, poprzez jaskrawopomarańczową, aż do niezwyle nasyconego miedzianego brązu.
|
|
Spośród polskich drzew pod względem jesiennego przebarwienia najbardziej wyróżniają się dwa gatunki: klon zwyczajny i buk pospolity. |
|
|
|
Także około połowy października żółkną liście
lipy drobnolistnej,
wiązu szypułkowego (brak zdjęcia) i brzozy brodawkowatej, a u czereśni stają się one żółtopomarańczowe lub czerwone. |
|
|
Stosunkowo późno, bo dopiero pod koniec października, jesienne barwy przywdziewają modrzewie europejski i japoński. |
Jak sama nazwa wskazuje, listopad to miesiąc związany głównie z opadaniem liści drzew i krzewów. Trzeba jednak zauważyć, że u większości gatunków opadły one całkowicie lub przynajmniej częściowo już w poprzednich miesiącach, listopadowy opad ma więc w zasadzie charakter resztkowy. Nazwę listopad należy zatem rozumieć bardziej jako "liść opadł" niż "liść opada".
Z drzew, które do tej pory utrzymały liście i dopiero teraz, na początku listopada je zrzucają, należy wymienić m.in. olszę szarą i metasekwoję chińską: |
Nieco później, bo w połowie listopada liście tracą robinia akacjowa (po lewej), olsza czarna (po prawej) oraz ligustr pospolity (brak zdjęcia): |
||
|
|
|
|